IPN wznawia śledztwo w sprawie śmierci Antoniego Browarczyka
O podjęciu nowego śledztwa przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej poinformowali w środę przy pomniku Antoniego Browarczyka w Gdańsku. Śledztwo zostało podjęte w ramach realizowanego od połowy 2022 r. w IPN projektu „Archiwum Zbrodni”.
Dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, prok. Andrzej Pozorski, powiedział, że podstawą tej decyzji było ujawnienie dokumentu wytworzonego przez Komendę Główną Milicji Obywatelskiej, w którym opisano przebieg wydarzeń z 17 grudnia 1981 roku w pobliżu byłego budynku Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Gdańsku.
Podkreślił, że w trakcie tych zdarzeń funkcjonariusze bezprawnie użyli broni palnej wobec mieszkańców miasta, w wyniku czego śmiertelny postrzał w głowę otrzymał 20-letni Antoni Browarczyk, a trzy inne osoby zostały ranne.
- Po analizie tego dokumentu oraz akt Prokuratury Wojewódzkiej w Gdańsku prokurator uznał, że istnieją podstawy dowodowe umożliwiające ustalenie rzeczywistego przebiegu zdarzeń oraz tożsamości sprawców tych czynów – powiedział.
Prok. Pozorski w rozmowie z PAP dodał, że w dokumencie opisany jest przebieg zdarzeń oraz informacja, że milicjanci użyli broni palnej bez rozkazu.
- Funkcjonariusze na pewno się nie bronili, po prostu strzelali do ludzi – przekazał i dodał, że odległość między nimi a ciałem zamordowanego Browarczyka wynosiła około 200 metrów.
Prok. Pozorski podkreślił, że prokurator IPN prowadzący tę sprawę zajmie się również kwestią utrudniania tego postępowania w latach 1981 i 1982.
- Przedmiotem oceny prawnej będzie również sposób prowadzenia śledztwa przez prokuraturę Marynarki Wojennej, która dopuściła do utraty istotnych dowodów, a decyzja została podjęta pomimo tego, że postępowanie dowodowe nie zostało zakończone – wyjaśnił.
Dodał, że ówcześni funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej, którzy „w sposób bezprawny użyli broni palnej wobec mieszkańców Gdańska”, pomimo niezakończenia ówcześnie prowadzonego postępowania karnego, zostali odznaczeni resortowymi odznaczeniami państwowymi i awansowali na wyższe stanowiska służbowe.
- Władze państwowe uznały, że oni stali na straży porządku prawnego w stanie wojennym, a nagroda miała być wzorem dla innych funkcjonariuszy milicji, jak należy postępować. Żaden z pokrzywdzonych nie stanowił najmniejszego zagrożenia dla zdrowia i życia funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej – podkreślił prokurator IPN.
Śledztwo w sprawie zabójstwa Browarczyka będzie prowadziła Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Szczecinie.
Antoni Browarczyk (ur. 21 października 1961 r. w Gdańsku) był jedną z pierwszych i najmłodszych ofiar stanu wojennego w Polsce. Dwudziestoletni uczestnik duszpasterstwa dominikańskiego angażował się w działania przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego.
16 grudnia 1981 r. uczestniczył w demonstracjach ulicznych w Gdańsku. 17 grudnia, około godz. 15.30, opuścił warsztat elektromechaniczny Henryka Szlendaka przy ul. Wyczółkowskiego 16, gdzie pracował jako praktykant, i w Śródmieściu przyłączył się do trwającej demonstracji. W rejonie pomnika-czołgu przy ul. Hucisko został rozdzielony z kolegą Andrzejem Szczęsnowiczem i ruszył w kierunku Wałów Jagiellońskich. W pobliżu przystanku przy Bramie Wyżynnej został śmiertelnie postrzelony w głowę z pistoletu maszynowego PM-43. Śledztwo w sprawie jego śmierci trzykrotnie umarzano z powodu niewykrycia sprawców.
W 2008 r. został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Program „Archiwum Zbrodni” polega na analizie akt umorzonych śledztw dotyczących przestępstw popełnionych m.in. w okresie stanu wojennego pod kątem nowych możliwości dowodowych, które mogą uzasadniać podjęcie lub wszczęcie postępowań w sprawach niewyjaśnionych zbrodni komunistycznych z lat 80. XX w.
Zastępca prezesa IPN, dr hab. Karol Polejowski, powiedział, że od rozpoczęcia projektu prokuratorzy Oddziałowych Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu zainicjowali 19 postępowań karnych w tej kategorii spraw. Część z nich zakończyła się wniesieniem aktów oskarżenia lub wyrokami skazującymi.
Akt oskarżenia wniesiono m.in. przeciwko 27 byłym funkcjonariuszom Służby Więziennej, którzy 14 sierpnia 1982 r. w Kwidzynie brali udział w pobiciu ponad stu internowanych w Ośrodku Odosobnienia oraz znęcali się nad nimi fizycznie i psychicznie.
Zarzuty przedstawiono też dziewięciu byłym funkcjonariuszom MO, którzy użyli broni palnej wobec uczestników pokojowej demonstracji w Lubinie 31 sierpnia 1982 r.
Zapadły również wyroki skazujące wobec trzech byłych funkcjonariuszy ZOMO za udział w pobiciu uczestnika demonstracji w Szczecinie w 1982 r. oraz wobec byłego funkcjonariusza MO za fałszywe oskarżenie uczestnika manifestacji o czynną napaść na funkcjonariuszy. (PAP)
pm/ dki/
Polska, Gdańsk




