reklama
kategoria: Rolnictwo i Hodowla
8 maj 2025

Ogromne straty z powodu przymrozków

zdjęcie: Ogromne straty z powodu przymrozków / v9709429
v9709429
Występujące w ostatnich dniach nocne przymrozki spowodowały ogromne straty w sadach i na polach. Przemarzły kwiaty i zawiązki drzew owocowych, wymarzły rzepak i zboża. Niektórzy rolnicy już ruszyli w pola, by zaorać zniszczone uprawy i w ich miejsce posiać nowe.
REKLAMA

Jan Dziadkiewicz, który pod Olsztynem prowadzi gospodarstwo ogrodniczo-szkółkarskie powiedział PAP, że minionej nocy przemarzły wszystkie kwiaty i zawiązki na śliwach i jabłoniach. "Dna kielichów kwiatowych są czarne, pręciki kwiatów zmrożone, zawiązki owoców zmrożone. Myślę, że w tym roku nie będę miał żadnych plonów z tych drzew, może symboliczne kilka owoców na szczytowych partiach drzew" - powiedział PAP sadownik. Dodał, że na winorośli od chłodu przemarzły nie tylko kwiaty ale i liście, przemarzły też brzoskwinie.

"Ta noc była krytyczna, bo mróz utrzymywał się bardzo długo, już od godz. 23 temperatura była poniżej zera i tak to trwało do godzin porannych. Zanotowałem minus 3 stopnie" - powiedział PAP Dziadkiewicz.

Na działdowszczyźnie minionej nocy temperatura spadła do minus 5 stopni. To sprawiło, że przemarzł znajdujący się w szczytowej fazie kwitnienia rzepak, który w regionie stanowi znaczną część upraw.

"Kwiaty odpadają, łuszczyny, które się wykształciły, są w takim stanie, że na dniach też odpadną. Niektórzy rolnicy już wyjechali w pola i likwidują te przemarznięte uprawy, by w ich miejsce posiać jak najszybciej nowe, np. kukurydzę i grykę" - powiedział PAP rolnik i przedstawiciel Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej Łukasz Pergoł.

Na działdowszczyźnie wymarzły ozime uprawy pszenicy, kukurydza, buraki. Pergoł przyznał, że plony będą znacznie obniżone, a z niektórych upraw nie będzie ich wcale. "To nasze ryzyko zawodowe, ale ludzie są rozgoryczeni, nie ma co kryć. Pewnie trzeba się będzie kredytować, by ten rok przetrwać. Ci, którzy mieli ubezpieczone uprawy zgłaszają się już do firm ubezpieczeniowych" - powiedział PAP Pergoł.

Dziadkiewicz w rozmowie z PAP przyznał, że tak dotkliwych i długich przymrozków nie było w regionie od kilku lat. "Zarobku nie będzie z sadu, ale będą wydatki, bo drzewa nadal trzeba pielęgnować, by za rok mogły być w dobrej kondycji" - wyjaśnił sadownik.

Przymrozki w warmińsko-mazurskim wystąpiły już dwie noce z rzędu, ale w kolejnych dniach nadal są prognozowane. (PAP)

jwo/ mick/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Polsce