Ruszyła 11. edycja akcji "Trochę ciepła dla bezdomnego"
We wtorek w Warszawie zainaugurowano 11. edycję akcji Caritas Polska i Straży Miejskiej m.st. Warszawy "Trochę ciepła dla bezdomnego".
Akcja "Trochę ciepła dla bezdomnego" potrwa do końca lutego 2026 roku. Skierowana jest do osób w kryzysie bezdomności. Szczególnie tych, które - jak podkreślają organizatorzy akcji - przebywają poza schroniskami i bezpiecznymi placówkami, a ich życie jest zagrożone w sezonie jesienno-zimowym. Dwa razy w tygodniu we wtorki i czwartki po południu patrole straży miejskiej dostarczą potrzebującym: ciepłe koce, śpiwory, konserwy, skarpety, pieczywo oraz od 100 do 120 litrów pełnowartościowej, kalorycznej zupy, którą będzie przygotowywać kuchnia Centrum Okopowa. W tym roku dołączony został do tego również pakiet higieniczny dla kobiet.
- W tym roku strażnicy miejscy będą prowadzili działania na terenie 16 dzielnic Warszawy, które znajdują się na obrzeżach miasta, z dala od ośrodków pomocowych. Najwięcej osób w kryzysie bezdomności znajduje się na Woli, Pradze Południe i Pradze Północ. Warunki, w których ci ludzie tam przebywają też pozostawiają wiele do życzenia, bo to są różnego rodzaju pustostany, szałasy czy też nawet namioty, gdzie bardzo trudno przeżyć w miesiącach jesienno-zimowych - powiedział PAP zastępca Komendanta Straży Miejskiej m.st. Warszawy Grzegorz Staniszewski. Dodał, że akcja nie jest prowadzona w Śródmieściu i w Rembertowie, gdzie osób kryzysie bezdomności w miejscach niemieszkalnych nie ma.
- „Trochę ciepła dla bezdomnego”, kładzie akcent na ciepło. (...) Jeżeli przyjeżdża ktoś, nawet w mundurze, to sama obecność drugiego człowieka już jest czasami ważniejsza niż materialny dar, który przywozimy - podkreślił podczas konferencji prasowej w siedzibie Caritas Polska w Warszawie specjalista ds. projektów społecznych w Caritas Polska Janusz Sukiennik.
Przyznał, że dla osób w kryzysie bezdomności trudne są nie tylko miesiące zimowe. - Ich życie znalazło się na marginesie, ponieważ przerwana została jakaś ścieżka rozwoju, jakieś relacje rodzinne, zawodowe, może człowiek ugrzązł i nawet nie ma siły, żeby się pofatygować po zupę. Jeśli wtedy pojawia się patrol uliczny, patrol medyczny i z ciepłym posiłkiem, to pojawia się także nadzieja na uratowanie człowieka, który wymyka się strukturalnym pomysłom - powiedział Sukiennik.
Działania pomocowe prowadzi też Uliczny Patrol Medyczny, uruchomiony wspólnie ze Strażą Miejską i Stowarzyszeniem "Jesteśmy nadzieją", które zrzesza ponad 20 lekarzy różnych specjalności.
Zastępczyni Prezydenta m.st. Warszawy Aldona Machnowska-Góra zaapelował o wrażliwość na osoby w kryzysie bezdomności. - Nie zastanawiajmy się, dlaczego dana osoba jest w takiej sytuacji. Jeżeli zobaczymy, że jej zdrowie jest w niebezpieczeństwie, to dzwońmy na Straż Miejską, na numer alarmowy 112. To może naprawdę uratować życie - powiedziała.
Poinformowała, że w stolicy działa 14 schronisk, w tym sześć z usługami opiekuńczymi; dwie pełne noclegownie i noclegownie pełniące funkcje pobytu nocnego. - Dla wszystkich, którzy korzystają z tego typu obiektów wszędzie są wolne miejsca. W sytuacji kryzysowej, jak co roku na okres jesienno-zimowy mamy przygotowane miejsca tymczasowe - najczęściej nieużywane szkoły czy budynki użyteczności publicznej z łóżkami, pościelą i z węzłami sanitarnymi. Na pewno nikt nie zostanie na ulicy - podkreśliła zastępczyni prezydenta Warszawy.
Zapowiedziała, że jeszcze w tym sezonie miasto planuje otworzyć punkt pomocowy i ogrzewalnie na ulicy Polskiej, punkt higieniczno-sanitarny na ulicy Stawki i łaźnie na Wenedów. - Przed nami jest także w kolejnych latach otwarcie nowej noclegowni na Nieświeckiej, na Targówku. Na ulicy Polskiej chcemy również przygotować nowe miejsce, które będzie pełniło funkcje pomocowe - dodała.
W poprzedniej akcji "Trochę ciepła dla bezdomnego" doraźną pomoc otrzymało ponad 250 osób przebywających w tak zwanych miejscach niemieszkalnych – w pustostanach, na działkach, a nawet w namiotach. Rozdano 4 tysiące 600 sztuk konserw, 2 tys. 900 litrów zupy, a także między innymi 100 wełnianych koców, 30 termosów, 600 par wełnianych skarpet i środki higieniczne.
- W Polsce Caritas prowadzi ponad 80 jadłodajni, z których korzystają nie tylko osoby w kryzysie bezdomności, ale też starsze, które potrzebują pomocy. Łącznie wydawanych jest kilka tysięcy posiłków dziennie. W zimie kolejki są większe, ponieważ trafiają tam osoby, które w lepszą pogodę jakoś sobie radzą - powiedziała PAP zastępca dyrektora Caritas Polska Małgorzata Jarosz-Jarszewska. (PAP)
mgw/ mark/
Polska, Warszawa




