reklama
kategoria: Turystyka
1 sierpień 2025

Kiepskie lato nie wpłynęło znacząco na liczbę pacjentów nad morzem

zdjęcie: Kiepskie lato nie wpłynęło znacząco na liczbę pacjentów nad morzem / v22320043
v22320043
Mimo że lipiec nad Bałtykiem był mokry i chłodny, nad środkowe wybrzeże miało zjechać mniej turystów, to w statystykach przyjęć oddziału ratunkowego i pomocy doraźnej Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie nie widać znaczącego spadku pacjentów – przekazała w piątek rzeczniczka szpitala Marzena Sutryk.
REKLAMA

W lipcu br. do SOR i pomocy doraźnej, jak podała Sutryk, zgłosiło się ponad 5900 pacjentów, w tym dorosłych osób i dzieci, przed rokiem było to ponad 6300 osób. Dziennie średnio 200 pacjentów potrzebowało pilnej pomocy medyków.

Z 3900 osób, które przyjęto w lipcu do SOR, prawie 1300 stanowiły dzieci i młodzież. Z pomocy doraźnej skorzystało ponad 2000 osób, w tym ok. 700 nieletnich.

W lipcu br. personel koszalińskiego SOR musiał częściej niż przed rokiem udzielać pomocy przy urazach, w tym złamaniach i stłuczeniach. - Kiepska aura sprawia, że turyści zamiast wypoczywać na plaży, szukają pomysłów na wykorzystanie wolnego czasu i częściej niż w upalne letnie dni wybierają rower, hulajnogi i innego rodzaju atrakcje. Taki sposób wypoczynku sprzyja różnego typu urazom – przekazała Sutryk.

Medycy interweniowali przy urazach powstałych u pacjentów m.in. po upadku z konia, motocykla crossowego, po skoku na bungee, po skokach do wody i od śmigła drona.

Zaznaczyła, że personel SOR w pierwszym miesiącu wakacji walczył o życie i zdrowie tych, którzy trafili do szpitala wyciągnięci z morza. Wskazała, że „takich sytuacji było kilka”.

Do szpitala zgłaszali się też pacjenci z powodu zatruć po spożyciu owoców, w tym borówek, oraz w związku z reakcją alergiczną na owoce oraz użądlenia przez pszczoły, osy i szerszenie.

Co najmniej 10 przypadków dotyczyło pogryzienia przez psy, do których w większości doszło na ścieżkach rowerowych. Spacerujące psy pod opieką właścicieli miały zaatakować rowerzystów i rolkarzy.

Często do szpitala zgłaszali się pacjenci z nadciśnieniem. Ich złemu samopoczuciu i osłabieniu sprzyjała zmienna aura. Pomocy udzielano przy zawałach i udarach. Powodem przyjęć był też alkohol, środki odurzające. Personel dziecięcego SOR podejmował też interwencje przy próbach samobójczych. (PAP)

ing/ jann/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Polsce