Petru: jestem w stanie poprowadzić Polskę 2050 do sukcesu w wyborach
Petru - zapytany w Studiu PAP o zapowiedziane na styczeń wybory władz Polski 2050 - podtrzymał, że zamierza kandydować na przewodniczącego partii i przekazał, że rozpoczyna spotkania ze strukturami ugrupowania w całym kraju. Wyjaśnił, że potencjalni kandydaci od poniedziałku mogą oficjalnie zbierać podpisy poparcia, a ich rejestracja - jak mówił - będzie możliwa „prawdopodobnie od 9 grudnia”.
Jego zdaniem, Polska 2050 znalazła się w "lekko kryzysowej" sytuacji, co odzwierciedlają ostatnie sondaże i musi odzyskać wiarę swoich wyborców, którzy, jak ocenił, chwilowo zasilili elektoraty m.in. Konfederacji lub w ogóle nie poszli na ostatnie wybory prezydenckie.
- Uważam, że wracając do korzeni, możemy znowu otrzymać poparcie rzędu 7-10 proc. na start i to jest wystarczające, aby po pierwsze dawało nam perspektywę startu jako ugrupowanie indywidualne w wyborach 2027, a po drugie, daje to perspektywę całej koalicji na kontynuację rządów - powiedział.
Petru podkreślił, że mniejsze partie, takie jak jego ugrupowanie, muszą być bardziej wyraziste, jednoznaczne i kojarzyć się z konkretnymi postulatami.
- Jestem w stanie poprowadzić tę partię do zwycięstwa w wyborach. Jestem przekonany, że wyrazistość, jednoznaczny program, postawienie na kwestie gospodarcze, mądrą transformację energetyczną i taką adresowaną pomoc społeczną jest tym, czego Polacy od nas oczekują - powiedział.
Na pytanie, czym odróżnia się od minister funduszy i polityki regionalnej, wiceszefowej Polski 2050 Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, która może być jego kontrkandydatką, odpowiedział, że ma ona „bardziej lewicowe” poglądy, w porównaniu do jego wolnościowych poglądów gospodarczych. - Uważam nieskromnie, że mógłbym odzyskać część elektoratu, który poszedł do Konfederacji - dodał.
Wyraził też przekonanie, że z koalicjantami należy rozmawiać w sposób asertywny, ale nie poprzez media i „nie na zasadzie szantażu”, co - jak dodał - psuje nastrój w koalicji rządzącej i nie pomaga w realizacji postulatów ugrupowania.
Lider i założyciel Polski 2050 Szymon Hołownia pod koniec września przekazał, że nie będzie ubiegał się o funkcję przewodniczącego partii. Dwa dni później poinformował, że aplikuje na funkcję Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców.
Do czerwca br. Polska 2050 wraz z Polskim Stronnictwem Ludowym współtworzyła koalicję Trzecia Droga, która w wyborach parlamentarnych 2023 roku zdobyła 14,4 proc. poparcia i współtworzyła obecny rząd. Obecnie sondaże wyborcze nie dają Polsce 2050 szans na wejście do Sejmu.
Ryszard Petru był założycielem i liderem Nowoczesnej. 31 maja 2015 r. w Warszawie odbył się kongres założycielski Stowarzyszenia Nowoczesna PL. Natomiast 25 sierpnia zarejestrowana została partia o nazwie Nowoczesna Ryszarda Petru, która w wyborach parlamentarnych w 2015 r. zdobyła 7,6 proc. głosów, co dało jej 28 mandatów w Sejmie. Dwa lata później Petru stracił przywództwo na rzecz Katarzyny Lubnauer, a 11 maja 2018 r. opuścił partię. W 2022 r. wrócił do partii jako ekspert do spraw gospodarczych.
Adrian Kowarzyk (PAP)
Cała rozmowa i fragmenty pod adresem: https://wideo.pap.pl/pap-media,101/petrujesli-polska-2050-wroci-do-korzeni-to-moze-liczyc-na-poparcie-7-10-proc,85981 i https://wideo.pap.pl/pap-media,101/petru-jesli-polska-2050-wroci-do-korzeni-to-moze-liczyc-na-poparcie-7-10-procfragment,85983
amk/ mok/ js/
Polska, Warszawa




